PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479183}
6,4 12 046
ocen
6,4 10 1 12046
Człowiek mafii
powrót do forum filmu Człowiek mafii

Wszyscy (policjantka, rodzina głównego bohatera, zapewne też uwolnieni pasażerowie) cieszą się niezmiernie, że córeczka porywacza (bo porywaczem on BYŁ) otrzymała pieniądze na leczenie i przeżyła, a NIKT nie pomyśli o tym, że kilka godzin wcześniej kilkoro dzieci, żon, matek straciło swoich ojców / mężów / synów. O kim mowa? Chociażby o zabitych w pościgu antyterrorystach. Kto jest temu winny? Otóż nie de Niro, a szlachetny główny bohater. Sam może bezpośrednio nikogo nie zabił i nie planował nikogo zabijać, ale jednak brał czynny udział w całej akcji. Nikt również nie wspomni o zabitych ochroniarzach (zwłaszcza tym podstarzałym) w kasynie. Może i kasyno było pralnią brudnych pieniędzy, ale nie oznacza to automatycznie, że każdy pracownik kasyna był bandziorem.

Jednak przeżyła mała dziewczynka, więc trzeba otwierać szampana i się radować. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to film akcji, a nie dramat. Jednak końcówka filmu to już totalny stek bzdur:

-Porywaczowi wszystko uchodzi płazem, ponieważ sprzątnął jednego z porywaczy, a część kradzionych pieniędzy przeznaczył na leczenie dziewczynki.
-Co z pozostałymi 2 700 000$? De Niro, którego nagle dopadło sumienie olał taką kasę?
-Siostra porywacza wpłaciła 300 tysięcy gotówką, a NIKT nie zainteresował się, skąd dysponuje taką ilością pieniędzy. Dla nie wtajemniczonych - spróbujcie kupić sobie samochód za chociażby 100 tysięcy złotych, licząc, że nikt nie zainteresuje się tym, skąd macie takie pieniądze. Na taką forsę trzeba mieć "papiery", a nie ot tak iść i sobie wpłacać taki szmal. Nawet jeśli w kasie szpitalnej nikt się tym nie zainteresował (wszak kobita dostać kredyt), to prędzej czy później urząd skarbowy dobierze się jej do dupy.

Co mógł zrobić gł. bohater, aby nie dopuścić się morderstwa niewinnych ludzi kosztem leczenia córki (raz jeszcze powtórzę - zabici ochroniarze i antyterroryści zginęli z jego winy)? O tym, że operacja jest tak kosztowna, wiedział dużo wcześniej. U nas w Polsce na facebooku, ludzie potrafią zebrać kupę szmalu na operację. A co dopiero w takich Stanach. Mógł iść dużo wcześniej do tv, zaproponować reportaż na temat tego, że jak ktoś jest zwykłym Kowalskim, to nie stać go na operację własnego dziecka i musi patrzeć jak umiera. Chwyciłoby to widzów za serce i podejrzewam, że po 2-3 dniach na koncie miałby wystarczająco szmalu.

Zaraz ktoś zapyta, dlaczego tak się w to wczułem. Otóż dlatego, że strasznie denerwuje mnie w tego typu filmach to, że życie wielu ludzi przekładane jest na życie jednej osoby (lub garstki osób).

slawmm

Oczywiście wkradł się błąd. Miało być: "Życie jednej osoby (lub garstki osób) przekładane jest nad życie wielu innych ludzi".

ocenił(a) film na 2
slawmm

Podobny motyw był w "John Q". Mnie tam to nie drażniło. Tu w ogóle ten cały "główny bohater" mnie strasznie wkurzał, od początku do końca. Już nie mówiąc o tym, że po jaką cholerę pozwolił tak długo rządzić Koksowi? Policjantka, która ma go na muszce też spieprzyła robotę, sprzedajny glina tez. Banda nieudaczników, która zabrała mi mój czas, bo skusiłam się na DeNiro w filmie o mafii. Straszny gniot.

ocenił(a) film na 5
slawmm

Policjantka rusza w pościg za autobusem porwanym przez bandytów, po chwili udaje jej się skontaktować z porywaczami, by zaraz po tym z narażeniem życia i wbrew rozkazom rozbić blokadę dając im uciec. W tym momencie wiedziałem, że to nie będzie dobry film ;)
Oczywiście można to sobie tłumaczyć, że miała jakąś intuicję, bała się że skrzywdzą pasażerów, ale dla mnie to strasznie naciągane.

slawmm

" spróbujcie kupić sobie samochód za chociażby 100 tysięcy złotych,"

Nie wiem jak w USA ale... porównujesz to do Polski? Porównujesz do Polski kraj, gdzie liczy się kasa i jak nie masz ubezpeiczenia to wykopią cię na zbity ryj ze szpitala?
Inna sprawa - pokazali, że ktos tam zginał?

ocenił(a) film na 6
shamar

w stanach, z tego się orientuję, a mówiono o tym chociażby w serialu Ozark, jak ktoś kupuje nagle dom, czy samochód za niebotyczne (jak na jego zarobki) pieniądze, to od razu wpada IRS - tamtejsza skarbówka i pyta skąd, jak, po co. Oczywiście skarbówka z USA nie "oddoperuje" dziewczynki. Operacja się uda i dziecko będzie żyło. Ale później dobrali by się do siostry, czy głownego drania. A antyterroryści zginęli - spadając z dachu autobusu, czy dostając kulkę. ochroniarz w kasynie też zginął, pilot na małym lotnisku również. wszyscy lubią nagle porywacza i mówią, że nie było 3 tylko 2 porywaczy. to jakieś jajca !!!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones