Juz pisałam przy jakiejś okazji jak bardzo podobają mi się księża w sutannach i przyznałam się do choroby psychicznej na tym punkcie. Kiedy jednak zobaczyłam mojego najukochanszego aktora w sutannie, moja choroba osiągnęła apogeum. To nie fair! Za słabą mam psychikę, żeby walczyć z taką pokusą! Jak miło było obejrzeć ten film......
Kolejnym jest komedia "Nie jesteśmy aniołami " - gdzie wcielił się w rolę zarówno więźnia jak i zakonnika ,może nie jest to jakaś porywająca rola de Niro ale ogólnie film wart obejrzenia .
Dodam że jeszcze "Gang, który nie umiał strzelać" choć tylko udawał księdza. Uwielbiam go w tym filmie :)
w Nie jestesmy aniolami tez udawal ksiedza :D co do Gangu to jeden z jego lepszych filmow, a rola Roberta cwaniaczka rownie doskonala jak jak Jerryego Orbacha :D szkoda ze tak malo znany film w Polsce. na dobra sprawde w Misji tez zagral duchownego.