PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
7,8 237 210
ocen
7,8 10 1 237210
8,5 54
oceny krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

Nad czym ten zachwyt?

ocenił(a) film na 2

Jak dla mnie jest to prawie 2 godziny zmarnowanego czasu. Pokładałem bardzo duże nadzieje co do tego filmu, czytałem na forach same pochwały, może za dużo oczekiwałem... ale naprawdę nie rozumiem fenomenu historii o człowieku, który 70 minut jezdzi, gada z ludzmi na jakieś bezsensowne tematy i nawet się nie przejmuje tym, że dostał kulke w szyje, która powinna go zabić. A najbardziej to mnie rozwalił na kawałki moment w którym nasz taksówkarz "sieje mordor" w końcowej scenie, a jeden pan w okularach (nie pamiętam imienia) wychodzi zza drzwi, widzi, że grozi mu niebezpieczeństwo, bo jakiś psychol postanawia wszystkich zastrzelić, wyciąga spluwę i zamiast wykorzystać sytuacje i zlikwidować zagrożenie strzałem w głowę to... strzela w ramie. Po czym Travis wyciąga broń i strzela do faceta, któremu "trochę" nie wyszło zabicie napastnika... No i jak to skomentować? Jakby tego było mało, co najmniej debilna/idiotyczna/kretyńska scena w której nasz romantyk, postanawia zabrać Betsy do kina na...porno. Po czym się dziwi, że jej się nie podobał film i przy następnym spotkaniu zaczyna mieć do niej wyrzuty i przez jej "karygodne" zachowanie zaczyna się na nią drzeć. Super. Jedynie rola De Nira ratuje ten film od dania oceny 1/10. Klimat może i jakiś jest, na początku byłem mega wciągnięty i zainteresowany. Myślałem, ba! byłem nawet pewny, że film będzie miał u mnie ocenę większą od 7. Naprawdę się zawiodłem... Z bólem serca i z wielkim smutkiem daje 2/10 i nic więcej.

ocenił(a) film na 6
Happy99

Happy rozumiem, że film się nie spodobał, ale chyba trochę źle go odebrałeś. Film zapowiadał się na taki o dobrym, samozwańczym mścicielu, który będzie walczył ze złem. Tymczasem jest to zwykły prosty film o człowieku z zaburzeniami psychicznymi cierpiącym na depresję. Te 70 min "jeżdżenia taksówką" ma nam pokazać dokładnie, jaką postacią jest Travis, żeby zrozumieć jego bezmyślne zachowanie na końcu filmu. A ta "scena w której nasz romantyk, postanawia zabrać Betsy do kina" wcale nie jest debilna, właśnie przeciwnie, ona ma nam pokazać, że to z głównym bohaterem jest coś nie tak. No bo czy normalny człowiek na drugiej randce zaprosił by dziewczynę na pornola, powiedział ,że chodzi tylko na takie filmy, a potem się dziwił, że ta uciekła :D Albo wysyła rodzicom kartki, że kiedyś się spotkają, ale teraz nie może bo pracuje dla rządu xD

Zgadzam się, też nie rozumiem takiego zachwytu większości nad tym filmem, chyba ci co dali 10 najbardziej go nie zrozumieli. Najlepsze jest to ,że główny bohater najpierw zapowiada walkę z "robactwem" tego miasta, a pierwszą jego ofiarą [i ostatnią, bo pisał w liście który wysłał do prostytutki, że jak go będzie czytać to on już nie będzie żył] miał być zupełnie niewinny kandydat na chyba bodajże prezydenta. A chciał go zabić chyba tylko dlatego, że Betsy dla niego pracowała. Gdy mu nie wyszło to ruszył na tych alfonsów z zamiarem rozwalenia wszystkich i strzelenia sobie w łeb i zgadzam się, że to była najgorzej zrobiona scena filmu. Ten strzał w rękę, albo ten koleś co zamiast uciekać go gonił z 5 min i krzyczał i kill you trochę śmieszne i głupie to było.

Też się bardzo zawiodłem, liczyłem na minimum 8, a dałem słabe 6 chyba tylko za grę De Niro bez niego film byłby nudniejszy, fabuła była dobra, cały film budowania napięcia żeby wielkie rozprawienie się z "robactwem" tego miasta pokazać w ostatnich 10 minutach w głupi sposób "wejdę do budynku, zabiję alfonsów i niech się dzieję co chce"

ocenił(a) film na 10
OskarX

Opisałeś fabułę filmu i fajnie, ale poza nią w filmach jest coś jeszcze :-O

ocenił(a) film na 6
jgrabowska

Oświeć mnie, co takiego jest w tym filmie?
Oczywiście oprócz fabuły, jest gra aktorska, którą oceniam na dobrą [chociaż głównie jest to film jednego aktora] muzyka-bardzo dobra. Reżyseria-dobra jak na tamte lata. Dialogi-proste. Ukryte przesłanie-niestety brak

ocenił(a) film na 10
OskarX

Nie czuję się w oświecaniu kogokolwiek, ale zawsze namawiam do myślenia. Filmy to sztuka, jeśli autorem nie jest hollywoodzki wyrobnik, a artysta, za jakiego uważam, np. pana Scorsese. Artyści filmowcy tworzą, żeby coś nam przekazać, a fabuła jest tu tworzywem, z którego każdy odbiorca, przy pomocy swojej wiedzy i doświadczeń odczytuje - albo i nie - przesłanie. I każdy ma prawo zrozumieć inaczej, bo ma inne doświadczenia, bo przeczytał więcej lub mniej w swoim życiu, bo ma lat 20 lub 60 ...

ocenił(a) film na 6
jgrabowska

Rozumiem o co ci chodzi, ale zapytałem wprost i takiej oczekuję odpowiedzi :) Co ten film według ciebie chce przekazać i jakie ma przesłanie, skoro oceniasz aż 10/10. Żeby nie było, że nie doceniam artystów, Wyspie tajemnic [Scorsese] dałem też 10, ale uważam ,że ten film się akurat nie udał i nie ma co się w nim doszukiwać czegoś, czego nie ma, tym bardziej, gdy nie potrafi się tego uzasadnić.

ocenił(a) film na 10
OskarX

Krótko, bo jesteś natrętny. Wspominałam, że Scorsese w swoich filmach rozważa na tematy religijne, poszukuje natury boga. W "Taksówkarzu" de Niro jest bogiem ze starego testamentu - samolubnym, mściwym, obłąkanym okrutnikiem osadzonym w realiach fabuły. "Czy taki jest bóg?" pyta reżyser. Daleko mi do fanatyzmu religijnego, bo jestem ateistką, ale tak odbieram ten film i jest to całkowicie subiektywna interpretacja. Wg mnie filmy się ogląda i czuje i na tym koniec. Uważam, że niepotrzebnie dałam się wciągnąć w tą dyskusję, więc ją uprzejmie kończę. Pozdr

ocenił(a) film na 6
jgrabowska

No bardzo natrętny był, aż się połączyłem z tobą w bUlu.

ocenił(a) film na 2
OskarX

Dzięki za wyjaśnienie, może za parę lat go obejrzę znowu i totalnie inaczej na niego spojrzę ;) pozdawiam

ocenił(a) film na 5
Happy99

Wydaje mi się, że w czasie kiedy ten film powstał to było faktycznie coś oryginalnego. Od tamtej pory w kinie powstało wiele obrazów z dużo lepiej przedstawionym studium psychopatii. De Niro to aktor jednej lub dwóch min (raczej dwóch, bo faktycznie ma o jedną więcej niż Clint), słabo pokazał chorobę taksówkarza jak i przemianę, ten moment kiedy zdecydował się "coś zrobić". Dowiadujemy sie o tej "przemianie" dopiero gdy bohater mówi o tym wprost do kolegi - tak trochę zabrakło "sygnałów" przed i wyszło łopatologicznie, typu: "trzeba widzowi o tym wprost powiedzieć, bo nie udało się tego pokazać". Z jednej strony przedstawiono taksówkarza jako obrzydzonego zgnilizną moralną NY, winiącego alfonsów i dziwki za ogólne zepsucie, z drugiej strony jego ulubioną rozrywką są pornusy, czyli kwintesencja tego co nienawidzi. A można było i ten wątek głębokiej wyniszczającej psychicznie sprzeczności uwidocznić jako jedną z oznak zniekształconego postrzegania rzeczywistości przez głównego bohatera. Sam bohater to człowiek nieprzystosowany, o poziomie rozwoju emocjonalnego równym nastolatkowi i podobnym postrzeganiu otaczającej rzeczywistości, plus kompletne niezrozumienie zjawisk i innej niż własna perspektywy - fakt, to ukazano dobrze ale nie poszła za tym głębsza refleksja, np. o kondycji społeczeństwa, które takich "mężczyzn" hoduje. Sporo niedociągnięć, ogólny niedosyt a do tego brak przesłania. To kolejny film po Absolwencie, potężnie przereklamowany, które nie stał się ponadczasowym.

ocenił(a) film na 6
Mahosia

"De Niro to aktor jednej lub dwóch min (raczej dwóch, bo faktycznie ma o jedną więcej niż Clint)" Dobrze pojechałaś. Clintowi. Rozbawiło mnie to. No i ogólnie się zgadzam. Wiele osób pisze, że film słaby i tylko rola De Niro ratuje. Ja uważam, że to jedna z gorszych ról De Niro, a widziałem ich całe mnóstwo.

ocenił(a) film na 7
Happy99

Idź zrób seryjkę bo jesteś dnem intelektualnym i emocjonalnym imbecylu ^_^

ocenił(a) film na 2
Devilryman

I wnioskujesz po tym, że oceniłem twój ulubiony film nie tak jakbyś tego chciał? No gratuluje zje.bania umysłowego

Happy99

xDDDDDDDDDDDDDD uwielbiam filmweb
-ten film jest beznadziejny i jak ci sie podoba to tylko dlatego bo jestes glupi i sluchasz sie opini krytykow, nudy straszne, a ten bohater to w ogóle jakiś dziwny, kto by zabieral dziewczyne do kina porno? 1/10
-ten film jest arcydziełem i jak ci sie nie podoba to tylko dlatego bo jestes glupi i nie rozumiesz jego przeslania, DOROŚNIJ, zrób lepszy film to wtedy pogadamy, polecam obejrzeć transformersy i avatara. 10/10

ocenił(a) film na 4
Happy99

Zgadzam się. Obejrzałam film dlatego, że słyszałam, że Joker bardzo z niego czerpie (kopiuje?). Nie będę porównywać tych dwóch filmów, które dzieli wiele lat, nie o to mi chodzi. Dosyć się wynudziłam. Nie, nie chodzi o to, że lubię typowe kino akcji, jeśli ktoś chciałby mi to zarzucić. Osobiście bardzo lubię spokojne filmy, dające do myślenia, budzące napięcie. Ale nie wiem, czemu tyle osób uwielbia ten film. Postać głównego bohatera mnie zaintrygowała, ale nie fabuła. Dla mnie jest to przeciętny film. Obejrzeć, zapomnieć.

ocenił(a) film na 6
Happy99

Zgadzam się, film nie zachwyca i nie wyróżnia się absolutnie niczym, po prostu świetnie trafił w czasy, w których powstał, pewnie był czymś świeżym, zaplecze techniczne ma dobre, dodatkowo zahacza o poważniejsze i cięższe tematy społeczne więc, w myśl konformizmu.. dać mniej niż 7 NIE WYPADA, FAJNY TAKI... MOTZNY, TEGO JESZCZE NIE BYŁO. Inaczej nie umiem tego wytłumaczyć, no bo co w tym filmie jest tak niesamowitego? Zbyt wielkiej głębi tu nie mamy, reszta do polemiki lub kwestia gustu. Bo jakoś reszta filmów pana Scorsese jakoś mi się podoba.. Jak ktoś z tu zebranych koneserów wybitnej sztuki filmowej wie i chce otworzyć mi oczy, to zapraszam, proszę bardzo, ja chętnie posłucham rzeczowej i zwięzłej recenzji

ocenił(a) film na 6
Happy99

Nietrudno się zgodzić z tobą w pewnych punktach film oczywiście jak na dzisiejsze realia jest niezły, ale nic ponad to żeby nazywać go genialnym.

Happy99

zabawne że masz postać z Fight Clubu na profilowym i nie dostrzegasz ile w tych 2 filmach jest podobieństwa i że mówią o tym samym problemie

ocenił(a) film na 7
Akira_666

Brawo, dokładnie.

ocenił(a) film na 10
Happy99

Jeśli ktoś nie rozumie geniuszu tego filmu może to mu pomoże--> https://www.youtube.com/watch?v=6KTu4I8KhDI

ocenił(a) film na 1
Lucas083

dzięki stary obejrzałem to i teraz wiem, że kompletnie nic sie nie zmieniło a film dalej jest gównem

ocenił(a) film na 6
Happy99

Wiem, że to USA. Znam sprawę Kyle'a Rittenhouse'a, ale czy naprawdę ktokolwiek wierzy, że typek odstrzelający pimpa, alfonsa i burdel tatę czy tam portiera dostałby tytuł bohatera? Gość się wylizał, wyszedł ze szpitala i nagle też psychicznie wyzdrowiał? Gość, który chwilę wcześniej chciał odstrzelić senatora? Ten film nie składa się w żadną logiczną całość i jedyne co jest w nim dobre to De Niro, zdjęcia i ładna Cybil. Reszta leży, nie umywa się do prawdziwych klasyków.

ocenił(a) film na 6
JajoWasz

Pimpa, mafiozę i burdel tatę miało być*

ocenił(a) film na 3
Happy99

No nie wierzę. Kolejny film Scorsese i kolejna niewyobrażalna strata czasu. Nie potrafię tego zrozumieć.
Obejrzane no bo "kultowe".
Tak - jak na swoje czasy to montaż i zdjęcia na pewno robiły wrażenie.
Tak - jest klimat lat 70' NY.
Ale co po za tym?
Nie wiem, czy Scorsese ma jakąś misję ? Projekt badawczy ? Sprawdza ile czasu możemy wysiedzieć oglądając jego filmy zanim umrzemy z nudów?

Happy99

Tylko 2? A co ze sceną w sklepie? Jest niesamowita! Jak coś z innego świata. Obejrzyj dokładnie.

ocenił(a) film na 1
Happy99

masz racje mordo to były 2 godziny zmarnowanego czasu

ocenił(a) film na 1
Happy99

mam dokladnie takie same odczucia. beznadziejny film.

ocenił(a) film na 9
Happy99

Dlaczego ptasie móżdżki nie skupią się na oglądaniu filmów dla ptasich móżdżków, tylko zaniżają ocenę przyzwoitym filmom?

ocenił(a) film na 8
Happy99

"Jakby tego było mało, co najmniej debilna/idiotyczna/kretyńska scena w której nasz romantyk, postanawia zabrać Betsy do kina na...porno. Po czym się dziwi, że jej się nie podobał film i"

No właśnie. Travis nie jest pozytywnym bohaterem. Zauważ, że on nie ma opinii na żaden temat (oprócz tego, że nienawidzi prostytutek i innych co "zaśmiecają ulice"), jest nieprzystosowany społecznie, na dodatek cierpi na przerost ego, jest niestabilny psychicznie..

Jest o krok od zabójstwa senatora, ale ponieważ zmienia swój cel, zostaje uznany za bohatera. To jest film o społecznej percepcji takich co biorą sprawiedliwość we własne ręce, bo widz wie, że Travis nie jest normalny i jest niebezpieczny dla innych

Happy99

to bylo sie wybrac do zoo amiast ogladac dramat psychologiczny. rece opadaja no ale trzeba cisnac lemingoze zanim zaleje swiat. lykaj facepalma i milcz

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones