Bardzo go lubię i uważam, że role Sir Galahada i Poncjusza Piłata są niezapomniane:-*
Moim zdaniem najlepsza postać kreowana przez niego w Św Graalu to ten właściciel zamku na bagnach. W Żwyocie Briana jak wyżej, a w Sensie życia nie wiem dlaczego, ale najbardziej spodobał mi się jako ten krzykliwy sierżant :D